Łucja dos Santos przewidziała, że kolejna wojna ma być związana z użyciem broni jądrowej. W skutek ogromnego kataklizmu najbardziej ucierpieć mają Niemcy – zostaną zalane wodą
podobnie jak Dania i Holandia.
Zakonnica nawiązała również do Francji, a raczej jej stolicy. Jak się okazuje, Paryż ma spłonąć, jednak z czasem zostanie odbudowany.
Co stanie się z Polską?
Według przepowiedni zakonnicy jedynym krajem, któremu uda się przetrwać III wojnę światową, jest właśnie Polska. To właśnie od niej ma zależeć przyszłość Europy,
bowiem żadne miasto w naszym kraju nie zostanie zniszczone przez broń jądrową.
Nie zmienia to jednak faktu, że spora część kraju będzie zagrożona bombardowaniem w skutek czego ludność zostanie tymczasowo ewakuowana.
Poznań nie będzie zniszczony. W czasie wojny bomby i pociski zagrożą Szczecinowi, portom i Śląskowi. Miast na Ziemiach Zachodnich Niemcy nie będą niszczyć, licząc na ich zagarnięcie. Atakowane będą tylko porty,
obiekty strategiczne i przemysłowe. Dużych zniszczeń nie będzie, bo polska obrona do tego nie dopuści
Zakonnica uważa, że działania wojenne przeniosą się w głąb Niemiec, dlatego nasz kraj zostanie ocalony.
Nadchodzące wypadki zmienią oblicze ziemi, a wszystkie narody świata zmuszą do działania.
Jedne pod presją wojny, inne na skutek klęsk żywiołowych lub zniszczenia i rozpadu, które niesie broń jądrowa