Zaczarowaną dorożką
pod Twym oknem staję
ubieraj się prędko
jedziemy w dalekie kraje.
Maj wybuchł miłością,
więc najlepsza pora
kolację zjeść pod palmami
na wysepce - Bora Bora.
Zajadając się homarem
w każdym wina łyku
pragnienie się rodzi
surfować na Pacyfiku.
Zmęczeni,spać się kładziemy
morze śpiewa kołysankę
obmyślam na jutro
nową niespodziankę.
Zdumione przecierasz oczy
zbudziły Cię papug krzyki
Hawaje witają
na plaży Waikiki.
Widok na wulkan wspaniały
błękitne niebo nad nami
szampana popijasz
małymi łyczkami.
Czas biegnie nieubłaganie
niechętnie,lecz wracamy
Adriatyk nas wita
Wyspą Zakochanych.
Kończy się piękny sen
znikł krajobraz sielski
całuję po raz ostatni
na moście Westchnień w Wenecji.
Dziś brak zaczarowanych drynd
z cudami jest coraz trudniej
wystarczy pokochać,
aby śnić tak cudnie.
Idol