Na niebie się pojawiły
pierwsze wieczorne zorze
stałem na wysokim brzegu
topiąc myśli w jeziorze.
Na wprost maleńka wysepka
wodą oblana cała
w jasnej poświacie księżyca
zjawa się ukazała.
Stała odwrócona tyłem
dumnie unosząc głowę
księżyc ciekawie spoglądał
na jej włosy perłowe.
Powoli się obróciła
zerkając w moją stronę
czerwienią świeciły usta
w uśmiechu rozchylone.
Ręka w proszącym geście
jakby mnie przywoływała
na przeszkodzie była woda,
która nas rozdzielała.
Wicher zaświszczał złowrogo
próbując problem rozwikłać
księżyc zaszedł za chmurę
dziewczyna jak duch znikła.
Wracam nie mogąc zapomnieć
iskra nadziei się pali
co dzień nad brzegiem staję
tęsknie wypatrując w dali.
Idol
fangry
..
Присоединился:
Witam
Последняя игра