Jestem niby taka silna...
Ale tak prawdę mówiąc...
Z każdym problemem jestem coraz mniejsza...
Dźwigam wszystko na swoich ramionach...
Lecz jak długo można??
Znów jestem mniejsza...
Czasem mam wrażenie, że się kurczę...
Albo, że świat wokół mnie staje się większy....
Codzienność......
Wieczna gonitwa za czasem, którego wciąż mało i mało
Jestem już całkiem maleńka....
Wiem....
Już wiem co zrobię....
Schowam sie w mysiej norze...
Tam mnie nikt nie znajdzie....
Nikt tam szukać nie będzie....
Posiedzę w ciszy....
Pomyślę......
Odpocznę.....
Zaczekam, aż znów urosnę.....
* * * * * *